Delikatny, puszysty rumuński chec /czyt. kiek/ jest idealny, gdy ma się ochotę na coś słodkiego, a brakuje czasu na wymyślne wypieki. To szybkie i proste ciasto cieszy się szaloną popularnością w Rumunii. Ma też magiczne właściwości - działa kojąco i przywołuje smaki znane z dzieciństwa. Chec to takie trochę babcine ciasto - pełne miłości i dbałości o najbliższych i przyjaciół.
Wydaje mi się, że szczególnie teraz potrzeba nam takich kojących dań od serca. Już sam proces przygotowania ciasta pozwala się wyciszyć, dzięki prostej czynności, jaką jest mieszanie. Kolejnym krokiem wymagającym skupienia jest wypełnianie foremki do pieczenia ciastem w dwóch kolorach - łyżka po łyżce: jasnym i ciemnym. A potem ciepły i kojący zapach wanilii i kakao wypełnia mieszkanie i od razu robi się lepiej na sercu.
Nie przestaję myśleć (działać i pomagać też oczywiście) o tych, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów, do porzucenia nagle swojego życia, kraju, miasta, domu. Nie wszystkim to się udało, nie wszyscy mieli to szczęście w nieszczęściu. Słuchając opowieści moich babć, które musiały uciekać, a to przed rewolucją październikową, a to przed Niemcami, a to przed Sowietami, nie podejrzewałam, że w XXI wieku komukolwiek przypadnie ten sam los. Nie wierzyłam w opowieści mojego dziadka, który twierdził, że za długo już trwa pokój i że będzie niebawem wojna. Uważałam, że jak Kasandra, powinien zostać ukarany za takie gadanie. Niestety miał rację - rację człowieka doświadczonego przez dwie wojny i rewolucję. Trudny czas przed nami, wiemy o tym wszyscy, dlatego dbajmy o siebie i o innych jeszcze bardziej niż w pandemii.
Chec marmurkowy (Chec marmorat)
5 jajek
200 gramów cukru (zastąpiłam ksylitolem)
40 gramów rozpuszczonego i ostudzonego masła
szczypta soli
1 łyżeczka pasty waniliowej lub ekstraktu z wanilii
200 gramów mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao naturalnego (użyłam czarnego kakao intense)
4 łyżki wody
W małej miseczce wymieszaj kakao i wodę tak, by otrzymać jednolitą pastę. Oddziel żółtka od białek. Białka ze szczyptą soli ubij na sztywno, dodaj cukier. Ubijaj aż do jego rozpuszczenia. Żółtka wymieszaj z wanilią i rozpuszczonym masłem, dodaj do ubitych białek. Przesiej mąkę z proszkiem do pieczenia do miski z ubitymi jajkami, wszystko delikatnie wymieszaj. Przełóż połowę ciasta do drugiej miski i dodaj pastę z kakao. Przygotuj foremkę keksową (ja użyłam sylikonowej, więc nie musiałam jej natłuszczać) i wypełniaj ją na przemian - łyżka po łyżce jasnym i ciemnym ciastem. Piecz do suchego patyczka w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza przez ok. 40 minut.
Komentarze
Prześlij komentarz