Ciasto mocno kawowe

Piernik na melasie (jak sprzed lat)

 
 

Siedzę sobie pod świątecznym kocem i wczuwam się w zimowy entourage. Bardzo lubię ten czas - światełka, choinki, korzenne aromaty, kiczowate piosenki z dzwoneczkami... Lubię też świąteczne wypieki - pierniczki, pierniki, zimowe serniki, makowe warkocze i strucle.
Porządkując szafki kuchenne znalazłam słoik melasy, którą zwykle dodaję do wegańskiego dania z fasolki, zwanego Chakalaka. W ubiegłym roku robiłam pierniczki imbirowe z Wirginii z dodatkiem melasy, teraz zrobiłam ciasto korzenne z melasą w stylu piernika staropolskiego, przekładanego powidłami. Nie należę do sekty zagniataczy ciasta na piernik staropolski, która w październiku dominuje w blogosferze, w listopadzie puszczam mimo uszu przypomnienia, że to ostatni moment, żeby zagnieść ciasto, żeby dojrzało. Nie uśmiecha mi się przechowywanie przez dwa miesiące surowego ciasta w lodówce.
Melasę kupuję regularnie na Allegro albo w sklepie zielarskim, wybieram zwykle melasę z buraka cukrowego, ale z trzciny cukrowej lub karobu też będzie ok. Zawsze dziwię się, że melasę wiele osób uważa za coś wyjątkowo egzotycznego. W kraju buraka cukrowego melasa powinna być dobrze znana, bo to nic innego jak słodki, brązowy syrop - produkt uboczny, który powstaje podczas produkcji cukru. Melasa jest oczywiście dużo zdrowsza od cukru - jest bogata w składniki mineralne i witaminy, zawiera też ok. 40 proc. sacharozy. 
Dzięki swojemu ciemnemu kolorowi jest idealna do barwienia ciasta na tzw. kolor piernikowy. 
Przekładany powidłami piernik wielu osobom kojarzy się z Peerelem, niesłusznie, bo ten sposób przygotowania ciasta jest dużo starszy. Trzeba jednak przyznać, że zakłady spożywcze z Kętrzyna zrobiły z niego swój flagowy produkt - swój piernik z marmoladą produkują nieprzerwanie do roku 1973. 
Proponuję Wam jednak zupełnie nietradycyjne ciasto korzenne na melasie z tradycyjnymi powidłami i polewą czekoladową. Jest pyszne i łatwe do przygotowania.

Piernik na melasie z powidłami

70 gramów cukru trzcinowego
30 gramów cukru białego
120 gramów masła
150 gramów melasy
1 jajko
300 gramów mąki
1 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/3 łyżeczki mielonych goździków
1/2 łyżeczki soli
150 ml gorącej wody

ok. 350 gramów powideł
100 gramów gorzkiej czekolady
100 ml śmietanki 30%
25 gramów masła

Cukier trzcinowy i biały utrzeć mikserem z masłem na jednolitą masę, nie przerywając ucierania dodać melasę i jajko. Przyprawy, sodę i sól wymieszać z mąką. Ucierać dodając mąkę z przyprawami partiami do masy maślanej na przemian z gorącą wodą (1/3 mąki + 50 ml wody). Blachę o wymiarach ok. 39 x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć na nią ciasto, wyrównać. Piec ok. 30 min. w piekarniku nagrzanym do 170 stopni Celsjusza. Upieczone ciasto ostudzić, pokroić na trzy jednakowe prostokąty. Pierwszą warstwę posmarować niezbyt grubo powidłami (żeby po dociśnięciu górnymi warstwami nie wypływały bokiem), przykryć drugą warstwą, posmarować powidłami i przykryć kolejną, ostatnią warstwą ciasta. Odstawić, przygotować polewę: do miseczki ustawionej na garnku z gotującą się wodą wrzucić połamaną czekoladę i masło. Rozpuścić mieszając, dodać śmietankę - mieszać do połączenia składników. Pokryć ciasto polewą - górę i boki. Odstawić do lodówki, by polewa stężała. 

Komentarze