Ciasto mocno kawowe

Lemoniada z arbuza


Ma piękny kolor i chłodzi niebywale, jest więc idealna do picia w upały. Lemoniada arbuzowa to także patent na przemycenie owoców dzieciakom, które z sobie tylko znanych powodów nie lubią arbuza i czarne pestki uważają za robaki. Niestety nie da się dyskutować z uparciuchem, który wie lepiej i arbuza nie tknie, ale za to lemoniadę z niego wypije do ostatniej kropelki.
Arbuz to jeden z moich ulubionych owoców. Schłodzony w lodówce gasi pragnienie od razu. Nawet jeśli jest słodki, to nie słodyczą, która pobudza pragnienie. Uwielbiam stoiska z arbuzami w Chorwacji, bo tam sprzedawcy schładzają te owoce chłodną wodą i od razu kupuje się je zimne i orzeźwiające. Co za smak! Nie do przecenienia po spacerze w upale i pełnym słońcu.
Natomiast lemoniada arbuzowa moim zdaniem jest jeszcze lepsza od owocu, ponieważ ma więcej smaku, dzięki dodatkowi cytryny i mięty. Można ją zabrać jako napój orzeźwiający na plażę lub na piknik. Wystarczy schłodzoną lemoniadę przelać do termosu z kostkami lodu.

Lemoniada arbuzowa

1/2 średniej wielkości arbuza
4 łyżki miodu lub syropu z agawy
sok z 3 cytryn
liście mięty
1/2 litra wody mineralnej gazowanej

Arbuza wykrawamy ze skórki, wyjmujemy widoczne pestki, kroimy na mniejsze kawałki. Przekładamy do blendera lub do Thermomixa i miksujemy na gładko. Przecedzamy przez sitko, by pozbyć się pozostałości pestek, przelewamy do dużego dzbanka (ok 1.5 litrowego). Dodajemy miód lub syrop oraz sok z cytryn i wodę. Mieszamy aż miód się rozpuści, dodajemy lód i dekorujemy miętą. Jeśli potrzeba schładzamy.


Komentarze