Ciasto mocno kawowe

Zupa z czosnku niedźwiedziego


Kiedy po raz pierwszy posadziłam białe ząbki czosnku niedźwiedziego w ogródku zrobiłam to w za suchym miejscu. Wiosną czosnek wyrastał, ale był dość marny i niepozorny. Zdecydowałam się go przesadzić w zacienione i wilgotne miejsce. I to się mojemu czosnkowi spodobało. W maju wypuszcza swoje delikatne, mocno zielone i pachnące listki, a potem kwitnie w zjawiskowy sposób. A ja mogę cieszyć się jego smakiem w mojej kuchni.
Nazywany bywa czosnkiem cygańskim albo cebulą czarownic, ale najpopularniejszą nazwę zawdzięcza niedźwiedziom, bo uważany był za pierwszy posiłek tych zwierząt po przebudzeniu z zimowego snu. Mojej hodowli czosnku daleko do wspaniałych czosnkowych pól w lasach, ale pęczek listków zawsze zbiorę i to akurat wystarczy na pyszną, zieloną zupę. To bardzo wiosenne danie, bo możliwe do ugotowania tylko pod koniec kwietnia, kiedy trwa sezon na czosnek niedźwiedzi. Do jedzenia nie nadają się kwiaty czosnku, a liście zjada się dopóki roślina nie zakwitnie. Na szczęście świeże liście czosnku niedźwiedziego można kupić na straganach, a nawet w marketach, pochodzą z hodowli, bo naturalnie występujący czosnek niedźwiedzi jest w Polsce pod częściową ochroną. Świeże liście można mrozić lub suszyć i tym sposobem zachować na dłużej ten bardzo wiosenny smak.
W tym roku zapraszam was na rumuńską zupę z czosnku niedźwiedziego. Przypomina trochę podhalańską sałaciorkę, ale dzięki czosnkowi jest bardziej aromatyczna.

Zielona zupa z czosnku niedźwiedziego
1 główka sałaty masłowej
1 duży pęczek czosnku niedźwiedziego
2 szklanki wody
100 gramów wędzonego boczku pokrojonego w kostkę
1 cebula
2 łyżki oleju lub klarowanego masła
2-3 ziemniaki
500 ml jogurtu greckiego
sól, pieprz do smaku
4 jajka na twardo do podania

Sałatę i czosnek myjemy, kroimy liście w paski. Wkładamy do garnka i zalewamy wodą. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy jeszcze przez 2-3 minuty, odstawiamy do ostudzenia. Obieramy cebulę i kroimy w kostkę, dusimy na maśle lub oleju, dodajemy boczek i podsmażamy aż ten się zezłoci. Obieramy ziemniaki i kroimy w kostkę, gotujemy je w osolonej wodzie do miękkości. Ugotowaną sałatę i liście czosnku niedźwiedziego blendujemy na mus. Ugotowane ziemniaki odlewamy, dodajemy do zielonego musu, wraz z boczkiem i cebulą, chwilę gotujemy. Całość mieszamy z jogurtem greckim, doprawiamy solą i pieprzem. Jeśli zupa jest za zimna - podgrzewamy ją. Podajemy ją z ugotowanymi na twardo jajkami kurzymi lub przepiórczymi.

Komentarze