Tego dania kompletnie nie planowałam, ale było mi potrzebne, by zrobić inne, którym niebawem się z wami podzielę. I jak to bywa z przypadkami ta marokańska, prosta przekąska już zostanie w mojej kuchni. Jest świetną przystawką i smakuje obłędnie z płaskimi chlebkami z kminem rzymskim. Ostra i jednocześnie słodko-kwaśna zachwyciła mnie od pierwszego kęsa.
W dodatku jest bardzo prosta i szybka do przygotowania, podobnie jak okrągłe chlebki, z którymi ją podałam. Bardzo lubię bliskowschodnie smaki. Kuchnia Maroka jest jak najbardziej kuchnią śródziemnomorską, a jednocześnie kuchnią arabską. Kolory, smaki, aromaty - w tej kuchni je się pysznie! Matbukha była mi potrzebna, żeby przygotować danie sefardyjskie. Nie, nie pomyliłam się: marokańska przekąska będzie potrzebna do żydowskiego dania, ale to w kolejnym wpisie.
Matbukha to trzy składniki: papryka, pomidory i czosnek, w bogatszej wersji można dodać jeszcze bakłażana. Aż tyle i tylko tyle.
Matbukha
2 czerwone papryki
1 puszka pomidorów bez skóry, pokrojonych
2 łyżki oliwy
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka ostrej papryki w proszku
sól
Paprykę czyścimy z gniazd nasiennych, kroimy w kostkę. Obieramy czosnek i siekamy drobno. Na suchej patelni podsmażamy paprykę aż zacznie brązowieć, dodajemy oliwę i czosnek. Przesmażamy chwilę, dodajemy pomidory z puszki wraz z zalewą, ostrą paprykę, solimy i dusimy pod przykryciem przez ok. 3 min. Podawać z marokańskimi chlebkami.
Można też matbukhę przygotować ze świeżych pomidorów, ale muszą być bardzo dojrzałe. Niestety sezon na pomidory za nami, więc od bladych pomidorów hodowanych pod lampą w szklarni wolę pomidory z puszki.
Chlebki z kminem rzymskim
3 łyżki nasion kminu rzymskiego
450 gramów mąki pełnoziarnistej
200 gramów gęstego jogurtu naturalnego lub greckiego
1/4 szklanki wody
3 łyżki oliwy
1 saszetka suchych drożdży
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
Na suchej patelni uprażyć nasiona kminu, odstawić do ostudzenia. W dużej misce wymieszać mąkę i drożdże. Dodać jogurt, oliwę, wodę, cukier, sól i kmin.Wyrobić ciasto, uformować z niego kulę, ułożyć w misce, przykryć ściereczką i odstawić na godzinę do wyrośnięcia.
Nagrzać piekarnik do 250 stopni Celsjusza wraz z blachą, na której będą pieczone chlebki. Wyrośnięte ciasto podzielić na sześć części, z każdej uformować kulkę i rozwałkować na okrągły placek. Piec przez ok. 10 minut. Takie chlebki najlepiej jeść dzieląc je na kawałkami rękoma bez użycia noża.
Komentarze
Prześlij komentarz