Ciasto mocno kawowe

Czeska zupa czosnkowa. Jeseniki cz. 3


Zupę czosnkową kochają Czesi, to jedno z ich tradycyjnych i najbardziej znanych dań. Najlepiej smakuje z dodatkiem grzanek ze zwykłego chleba, tartym serem i skrojoną w kostkę szynką. To wersja na bogato, która sprawdzi się w chłodny dzień. Wracacie zziębnięci do domu, a tam czeka na Was ciepła i aromatyczna czosnkowa! Albo schodzicie późną jesienią z sudeckiego szlaku: nosy fioletowe z zimna, palców u rąk i nóg nie czujecie, a w schronisku, po czeskiej stronie w menu Česnečka, czyli Česneková polévka. Pyszna i rozgrzewająca.

Zanim podam Wam przepis na to cudo zaproszę Was znów w Jesniki, tym razem w Złote Góry (Zlate Hory), moje ukochane miejsce w Czechach. Wybraliśmy się niedaleko, bo na Zlatý Chlum, który góruje nad miasteczkiem Jesionik. Po drodze możecie napić się wody z Zapomnianego Źródełka.


Na szczycie Złotego Chełmu (891 m n. p. m.) stoi wieża widokowa, na którą można się wspiąć i podziwiać okolicę. Pod wieżą można przysiąść się do płonącego ogniska i upiec nad ogniem kupioną na szczycie kiełbaskę, a potem wyruszyć dalej na Czarcią Skałę.

Wieża widokowa na Zlatym Chlumie
Czarcia skała - można wspiąć się na nią
Jesteśmy na Morawach, a tam spod każdego kamienia wychodzi okrutna przeszłość. Tu płonęły stosy, na których palono żywcem kobiety (ale też mężczyzn) podejrzewane o czary. W drodze na Czarcią Skałę, uważaną za miejsce spotkań czarownic z diabłem znajdziecie pomnik postawiony spalonym na stosach kobietom. Nie są anonimowe, są wymienione z imienia i nazwiska - babki, córki, wnuczki, bardzo często kobiety z jednej rodziny. Kaznodziejski szał nie oszczędzał nawet małych dziewczynek. Przystańcie przy tym pomniku i pomyślcie o tym, ile te kobiety wycierpiały najpierw na torturach, a potem na stosie. Za co? Najczęściej za leczenie potrzebujących, za zbieranie ziół i odbieranie porodów.
Z Czarciej Skały możecie powędrować do miasteczka Rejviz, a stamtąd nad Velke mechowe jezirko, czyli nad Wielkie jeziorko torfowe. Zdecydowanie lepiej odwiedzać je latem - jest wtedy całe zielone, a po drodze można podziwiać naturalne stanowiska rosiczek. Wczesną wiosną i późną jesienią jest szaro-białe, spowite delikatną mgłą. Też ma swój urok, zwłaszcza że wędruje się do niego przez las po ścieżkach ułożonych z drewnianych desek.


Po powrocie znad jeziorka warto zajrzeć do gospody w Rejviz, zaraz przy zejściu ze szlaku wiodącego do jeziorka. Gospoda jest słynna z nietypowych krzeseł. Każde ma rzeźbione siedzisko, przedstawiające stałego bywalca tego miejsca. Trochę przerażający pomysł, ale można, siedząc na jednym z tych krzeseł, zamówić właśnie pyszną zupę czosnkową. Od razu robi się cieplej na sercu i na żołądku. Czosnkowa to też świetne remedium na przeziębienie.





Zupa czosnkowa
Česnečka, czyli Česneková polévka
1 cebula
7-8 ząbków czosnku
3 ziemniaki
1 1/2 litra bulionu warzywnego
1 łyżeczka mielonego kminku
2 łyżeczki suszonego majeranku
sól, pieprz do smaku
2 jajka
1/2 szklanki wody

Do podania:
grzanki z chleba,
tarty żółty ser,
biała szynka pokrojona w kostkę

Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Obieramy ziemniaki i kroimy także w kostkę. Cebulę szklimy w garnku o grubym dnie na rozgrzanym tłuszczu, dodajemy przeciśnięty przez wyciskarkę czosnek, smażymy chwilę, dodajemy ziemniaki, kminek i majeranek. Jeszcze chwilę podsmażamy i zalewamy bulionem, gotujemy do momentu, gdy ziemniaki zmiękną. Do większego garnuszka wbijamy jajka, dolewamy wodę i bełtamy widelcem. Zmniejszamy płomień palnika pod garnkiem z zupą, mieszamy zupę trzepaczką i stopniowo dolewamy roztrzepane z wodą jajka. Mieszamy i wyłączamy gaz. Zupę podajemy na ciepło z dodatkiem grzanek, szynki, posypaną starym żółtym serem. Pycha!
Dobrou chuť!

Komentarze

  1. ależ musi być cudowna! szkoda, że nie mogę czosnku w takiej ilości... zawsze uwielbiałam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz