Jakoś kompletnie nie wierzę, że niedługo będzie zimowo. Niestety klimat się ociepla i mamy pogodę jak na dalekim południu. To nie jest normalne, że pod koniec listopada termometr wskazuje 12 stopni Celsjusza! Wbrew tej pogodzie chciałabym powoli poczuć przedświąteczny klimat, dlatego zrobiłam pierwsze drobne ciasteczka prawie świąteczne.
Kiedy byłam mała zastanawiałam się jak w Australii można świętować Boże Narodzenie, gdy przypada ono tam w środku lata? Wigilia na plaży, w bikini wydawała mi się wręcz profanacją świątecznej atmosfery. Wszystko jednak wskazuje na to, że niebawem w styczniu będzie pić kawę siedząc w piżamie na tarasie. Zachwycało mnie to w Tel Awiwie, ale w Polsce przeraża. Gdzie te białe święta? Pozostaje nam nucić amerykański szlagier "I'm dreaming about white Christmas" i naśladować Australijczyków. Może w drugi dzień świąt będziemy umawiać się na siatkówkę plażową, a może na narty wodne (o ile będzie woda w okolicy, bo raczej grozi nam mieszkanie na pustyni i wyścigi wielbłądów)?
Zanim jednak to nastąpi zapraszam was na pyszne i nietypowe ciasteczka świąteczne z dżemem, obtaczane w orzechach.
(na 25 sztuk)
120 gramów masła
80 gramów cukru
1 jajko
1 łyżeczka cukru waniliowego
150 gramów mąki
szczypta soli
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
100 gramów orzechów włoskich grubo zmielonych
1/2 słoiczka dowolnego dżemu (ja użyłam truskawkowego)
Do miski wsypujemy cukier, dodajemy masło pokrojone na kawałki, cukier waniliowy, proszek do pieczenia, sól, mąkę oraz 1 żółtko. Zagniatamy ciasto. Formujemy z niego kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na pół godziny do lodówki do schłodzenia. Blachę do pieczenia wykładamy papierem. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni Celsjusza.
Pozostałe białko lekko ubijamy widelcem i wlewamy do miseczki, do drugiej miseczki przesypujemy orzechy. Z ochłodzonego ciasta formujemy kuleczki (powinno ich być ok. 25), każdą kulkę zanurzamy w białku, obtaczamy w orzechach i układamy na blaszce spłaszczając i robiąc np. końcem drewnianej łyżki zagłębienie.
Ciasteczka pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu na każde ciasteczko nakładamy pół łyżeczki dżemu, tak by nim wypełnić zagłębienie.
Komentarze
Prześlij komentarz