Ciasto orzechowe

Z darów jesieni trzeba korzystać, dlatego znów upiekłam ciasto z orzechami. Konsystencją przypomina babkę piaskową, ale wyczuć w nim można fragmenty orzechów. Bardzo jest przyjemne w smaku.


Lubię chrzęst orzechów, kiedy niosę ich pełen worek, podoba mi się też głuchy odgłos, kiedy spadają na daszek kryty papą. To odgłosy jesieni, do których dodam jeszcze zapach upieczonego ciasta. W sumie można to ciasto potraktować jako wstęp do świąt, jeśli doda się do niego łyżeczkę przyprawy do piernika stanie się adwentowym ciastem orzechowym. Powoli zbliża się ta część roku, kiedy rozświetlają się światełka w domach, zapalają świeczki i czekamy na świętowanie. Lubię ten czas, choć nie jest łatwy - tyle obowiązków, tyle przygotowań, a święta tak szybko mijają. Dlatego staram się już świątecznie obchodzić adwent, w końcu to czas oczekiwania.

Ciasto orzechowe

Ciasto: 200 gramów mąki pszennej tortowej
200 gramów lekko zmielonych orzechów
150 gramów cukru
4 jajka
200 gramów masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 szklanki mleka
1 łyżeczka przyprawy do pierników lub cynamonu

Polewa: tabliczka gorzkiej czekolady o 70 proc. zawartości kakao, 5 łyżek mleka

Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, formę z kominkiem smarujemy masłem i oprószamy mąką lub bułka tartą. Mąkę i proszek do pieczenia przesiewamy do miski. W osobnym, dużym naczyniu miksujemy masło z cukrem. Kiedy będziemy mieć jednolitą masę dodajemy do niej jajka. Miksujemy dalej, dodajemy mąkę z proszkiem i mleko. Na koniec wsypujemy orzechy. Gotową masę przekładamy do formy i pieczemy ok. 50-60 minut. Ciasto sprawdzamy patyczkiem, jeśli po wyjęciu z ciasta jest suchy, wypiek jest gotowy. Zostawiamy do ostudzenia i wyjmujemy z formy.
W rondelku roztapiamy czekoladę, dodajemy mleko, mieszamy. Ciasto dekorujemy polewą, możemy je posypać kruszonymi orzechami.