Co zrobić z małych, niezbyt ładnych, ale bardzo smacznych brzoskwini? Zachciało mi się tarty, takiej z zawijanym brzegiem, która na wielu blogach bywa nazywana rustykalną. Kruchutkie, maślane ciasto doprawione cynamonem, słodkie brzoskwinie glazurowane miodem i mamy szybkie, smaczne ciacho do herbaty.
Rustique po francusku oznacza tyle co wiejski. Polski przymiotnik "rustykalny" to próba ukrycia tej swojskiej wioski, słomy z butów, zapachu domowej spiżarni i gnojowicy za oborą. Tak mi się wydaje, że skoro prawie każdy Polak pochodzi z dworku z kolumienkami, to wiejskie, domowe ciasto z owocami brzmi za zwyczajnie. Lepiej je nazwać rustykalnym. Niestety polskie kompleksy wychodzą na każdym kroku. Dam sobie jednak spokój z natrząsania się z rustykalności w polskim wydaniu. Niezależnie od nazwy warto zrobić to ciasto, bo jest po prostu smaczne i proste w wykonaniu.
Tarta z brzoskwiniami
ok. 500 gramów brzoskwini
1 szklanka mąki
100 gramów zimnego masła
4 łyżki cukru trzcinowego
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki cynamonu
szczypta soli
łyżka soku z cytryny
2-3 łyżki płynnego miodu
Mąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy cukier, sól, proszek do pieczenia i cynamon. Wkrawamy masło. Całość siekamy nożem aż powstanie kruszonka, zagnieść ciasto i uformować z niego kulę. Zawinąć ją w folię spożywczą i włożyć na 40 minut do lodówki.
W tym czasie brzoskwinie sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki, wypestkować i pokroić na plasterki. Posypać je szczyptą cynamonu, skropić cytryną. Ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować na okrąg o średnicy ok 35 cm, ułożyć na papierze do pieczenia. Na cieście układać pokrojone brzoskwinie, zostawiając ok. 2,5 cm wolnego ciasta od brzegu. Zawinąć ciasto na owoce, polać owoce miodem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez ok. 35-40 minut.
Komentarze
Prześlij komentarz