Ciasto mocno kawowe

Cozonac, król Bożego Narodzenia


Cozonac musi być brązowy z wierzchu, a w środku puszysty i delikatny. To najlepsze ciasto drożdżowe jakie znam. Jest jak chmurka, jak pianka, jak obłoczek. Nie przesadzam, nie wyolbrzymiam. Po prostu kocham cozonaki z każdym nadzieniem. Tradycyjne bożonarodzeniowe wypełnienie robi się z orzechów, kakao w proszku, cukru i mleka. To jest proste, ale tak pyszne, że trudno sobie wyobrazić.



Pewnie nie znacie tego ciasta, bo nie pochodzi z polskiej tradycji i, o ile nie jesteście wyznawcami gastronomii narodowej (pewnie niebawem takiej się doczekamy), możecie upiec cozonac na Boże Narodzenie. Na pocieszenie dodam, że przygotowują go także potomkowie Polaków na Bukowinie, więc nie bójcie się, że jest ciastem w stu procentach rumuńskim i mołdawskim. Swoją wersję zwaną kozunak robią też Bułgarzy, ale raczej na Wielkanoc. A tak w ogóle to cozonac pochodzi z Grecji, choć znają go też w Armenii, Azerbejdżanie i Turcji. Niezależnie od tego jakie ma korzenie, w Rumunii jest królem świątecznych stołów - piecze się go z okazji Bożego Narodzenia, Nowego Roku, Wielkiej Nocy i Zesłania Ducha św. Lubię myśleć, że piekła go już moja prapraprababka Julianna, a jego słodki zapach gromadził całą rodzinę przy stole... Rumuni nie są minimalistami i przepisy na cozonac zawierają liczbę składników na dwa ciasta, ale ja dostosowałam przepis tak, by upiec jedno ciasto.


Cozonac z orzechami i kakao (najlepszy na świecie)
50 gramów masła
1 jajko
25 gramów drożdży
50 gramów cukru
100 ml mleka
szczypta soli
300 gramów mąki
250 gramów orzechów włoskich
2 łyżki kakao w proszku
2 łyżki cukru
2-3 łyżki mleka lub wody
1 rozbełtane jajko do posmarowania ciasta
Masło rozpuścić w rondelku i odstawić do ostudzenia. Do dużej miski pokruszyć drożdże i wymieszać z jajkiem. Do masła dodać mleko, potem cukier i mieszać aż się rozpuści. Wszystko wlać do miski z drożdżami i jajkiem i dokładnie wymieszać, dodać mąkę i wyrobić gładkie ciasto. Uformować z niego kulę, przykryć ściereczką i odstawić na godzinę do wyrośnięcia. Przygotować nadzienie: orzechy zmielić, dodać kakao, cukier i taką ilość mleka lub wody, aby powstała pasta.
Wyrośnięte ciasto podzielić na dwie części, z każdej uformować prostokąt, nałożyć na każdy nadzienie, zawinąć w rulonik. Oba ruloniki zapleść w warkocz, przełożyć do foremki wysmarowanej masłem, odstawić na 45 minut do wyrośnięcia. Nagrzać piekarnik do 180 stopni, ciasto posmarować jajkiem, piec ok. 45 minut. 




Mam dla was też inną wersję cozonaca:
Przepis na różany cozonac z konfiturą z płatków z róży i z rachatłukum

Komentarze

  1. Mam w pracy koleżankę z Rumunii, może zaskoczę ją takim ciastem? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że zna je doskonale, ale będzie jej miło, że ktoś zainteresował się tradycją z jej kraju :)

      Usuń
  2. wygląda zachęcająco :) muszę kiedyś spróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz