Ciasto mocno kawowe

Gotowanie ze Slowly Veggie



Mam coraz większe wrażenie, że zbliżam się do końca rozdziału o mięsie w mojej książce kulinarnej. Przeczytałam go dość wnikliwie, choć opuściłam parę stron poświęconych rzeczom, do których nigdy nie przekonam się, jak tatar wołowy, czy czernina. Aż tak nie kocham mięsa, by znaleźć w sobie entuzjazm do tego typu smaków. Dwa tygodnie temu brałam udział w warsztatach roślinnych Slowly Veggie w Art Hotelu. Było pysznie, sympatycznie i twórczo. Razem z Izą z Bobobebe ugotowałyśmy minestrone bez pomidorów. Przepyszne!
Art Hotel to bardzo przyjazne blogerom miejsce, byłam już kiedyś na warsztatach tam organizowanych. Szef kuchni pan Grzegorz Pomietło patrzy na nasze próby gotowania życzliwie i z uśmiechem, choć nasze doświadczenia gastronomiczne przy jego wiedzy i umiejętnościach są mikre. Tym cenniejsza jego pochwała. W dwuosobowych drużynach gotowaliśmy pięć dań: minestrone, curry z kalafiora i soczewicy, wegańskie burgery z serkiem halloumi, pastę z bobu na chrupiącym chlebie, brownie z kasza gryczaną. Przepis na nasze minestrone był nietypowy, bo nie zawierał pomidorów. Zupa ze świeżych warzyw z dodatkiem ziół smakowała wybornie. Postanowiłam przygotować ją w domu. W wersji bez parmezanu ta zupa jest w pełni wegańska.


Minestrone bez pomidorów
1 pęczek szczypiorku
2 ząbki czosnku
2-3 łyżki oliwy
2-3 marchewki
3 kalarepki
3-4 łodygi selera naciowego
300 gramów fasolki szparagowej
60 gramów groszku zielonego
800 ml bulionu warzywnego
pęczek świeżej bazylii i koperku
1 łyżka skórki otartej z cytryny
sól, pieprz
parmezan (w wersji wegetariańskiej)



Najpierw gotujemy warzywny wywar na włoszczyźnie jak do rosołu, bez kapusty. Odcedzamy, odstawiamy na bok.
Obieramy i kroimy w kostkę warzywa do zupy - kalarepkę, marchew i seler naciowy. W dużym garnku rozgrzewamy oliwę, siekamy drobno szczypiorek i czosnek, dusimy chwilę. Dodajemy pokrojone warzywa. Podsmażamy chwilę. Dolewamy bulion, gotujemy 15 minut aż zaczną mięknąć warzywa. Dodajemy fasolkę i groszek. Ja użyłam mrożonych, więc gotowałam całość krótko ok. 5-6 minut. Przyprawiamy skórką z cytryny, solą i pieprzem. Przed samym podaniem posypujemy świeżymi, posiekanymi ziołami i/lub parmezanem.











Komentarze