- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje

Dzięki tej książce odkryłam, że orzechy w dziwnej galaretce, nanizane na sznurek i sprzedawane na krymskich plażach, to nic innego jak gruziński przysmak zwany czurczcheł. A tu przepis:
Czurczcheły, czyli gruziński specjał
Składniki:
orzechy włoskie
rodzynki
suszone figi
sok z winogron
trochę mąki do zagęszczenia
sznurek
Cytuję: "Robi się je na wsi podczas winobrania. Wtedy gotuje się kotły z winogronowym sokiem. Sok odparowują i zagęszczają, czasami dodając garstkę mąki do zagęszczenia. W tym czasie kobiety nanizują na kawałki dratwy oczyszczone orzechy włoskie lub rodzynki czy suszone figi. Albo wszystko na przemian. Potem rządek dratewek przywiązują do listwy i zanurzają w gotującym się syropie winogronowym. Wyciągają, dają ścieknąć, podsuszają i znowu zanurzają, tyle razy, aż orzechy pokryją się gumowatą, słodką skórką grubości około dwóch milimetrów. Zawieszają je na poddaszu, żeby nie pleśniały".
No i zupa jogurtowa. Koniecznie musi być :)
Zupa jogurtowa, czyli macwnis szeciamandi
Składniki
cebula
jogurt
woda
2 żółtka
świeża mięta
sok z cytryny
sól
ryż
Pokrajaną cebulę rozgotować w dwóch szklankach wody. Ostudzić i zmieszać z dwoma szklankami jogurtu. Jeżeli jest zbyt gęsty, dolać przegotowanej wody. Szklankę ostudzonej zupy rozbełtać z dwoma surowymi żółtkami, połączyć z resztą i zagotować, cały czas mieszając by jajka się nie zwarzyły. Dodać świeżej mięty, parę kropel cytryny i osolić. Można ją jeść z ryżem
Książkę wydało Wydawnictwo Trio, Warszawa 2007
Komentarze
A buuuuu... a gdzie zupa jogurtowa? Już się napaliłam na tę zupę! Orzechy też fajne, ale... ja chcę zupę. Proszę o przepis na maila! :-)))
OdpowiedzUsuń