Ciasto mocno kawowe

Przepyszne ciasto drożdżowe ze śliwkami i serem


Witaj droga jesieni! Mam nadzieję, że niebawem nie będziesz nam szczędzić deszczu, bo mój wyschnięty ogródek oczekuje go rozpaczliwie! Dlatego w oczekiwaniu na deszcz witam cię już, choć przychodzisz dopiero za kilkanaście dni, tym pysznym, aromatycznym i obłędnym ciastem. Oczywiście ze śliwkami. To ciasto jest tak dobre, że nie można mu się oprzeć i zjada się je jeszcze gorące! Podobno drożdżowego na gorąco nie wolno jeść, bo jak ostrzegała moja babcia, będzie brzuch boleć, ale mnie mimo przestróg nigdy nie rozbolał. Korzystam więc i jem je gorące, pachnące i cudownie serowe.


Ciasto drożdżowe ze śliwkami i serem

350 gramów mąki pszennej
40 gramów drożdży
1/4 szklanki mleka
2 łyżki cukru
100 gramów miękkiego masła
2 jajka
szczypta soli

nadzienie:
ok. 1/2 kilograma śliwek węgierek
200 gramów białego sera
1 łyżka imbiru w proszku
1 łyżeczka suszonego rozmarynu
skórka otarta z 1 cytryny
2 żółtka
4 łyżki cukru pudru
4 łyżki cukru kryształu
cynamon

Najpierw przygotowujemy ciasto. Do dużej miski przesiewamy mąkę, dodajemy 2 łyżki cukru, sól. Do kubka kruszymy drożdże i rozpuszczamy w mleku. Przelewamy do miski z mąką, dodajemy masło i jajka. Wyrabiamy ciasto, kiedy będzie gładkie przykrywamy je folią i odstawiamy na dwie godziny do lodówki, żeby urosło.

Śliwki myjemy, usuwamy pestki, kroimy na ćwiartki. Przekładamy je do miski, dodajemy imbir, posypujemy 2 łyżkami cukru kryształu. Odstawiamy.

Zabieramy się za nadzienie serowe. Widelcem rozkruszamy ser biały, dodajemy żółtka, cukier puder i suszony rozmaryn. Miksujemy na gładką masę.

Nagrzewamy piekarnik do 170 stopni. Z lodówki wyjmujemy ciasto. Wyrabiamy je przez moment, rozwałkowujemy na grubość około 1/2 centymetra. Rozsmarowujemy na cieście serek. Zwijamy ciasto w rulon, który kroimy na plastry grube na 3 centymetry.
Okrągłą blaszkę smarujemy masłem, na dnie układamy papier do pieczenia, a ścianki wysypujemy mąką lub bułką tartą. Układamy w niej ślimaki z serkiem. Wciskamy w nie śliwki - im więcej tym lepiej. Całość posypujemy cynamonem i 2 łyżkami cukru kryształu. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez 45 minut do godziny, jeśli będzie taka potrzeba. Kontrolujmy ciasto podczas pieczenia, bo czasem rosnąc wysadza na zewnątrz śliwki i trzeba je ponownie wcisnąć do formy.

Zawijańce drożdżowe bardzo lubię i polecam kilka w podobnym typie:

Komentarze

  1. Ciepła drożdżówka to czysta rozkosz, kto by się tam potencjalnym bólem brzucha przejmował ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, ciepłe drożdżowe nigdy mi nie zaszkodziło!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz