Pierwszy tydzień września za nami. Znów powrót do przygotowywania drugich śniadań do szkoły mojemu synkowi stał się wyzwaniem! Co zapakować niejadkowi do śniadaniówki, żeby jednak zjadł, zwłaszcza, że odmawia jedzenia obiadów w szkole? Nigdy nie były za dobre, ale teraz, gdy jadłospis opracowuje dietetyczka, są po prostu niesmaczne. Moje dziecko przyzwyczajone jest do kuchni, którą możecie zobaczyć na moim blogu, ale ma też swoje niesmaczki, których do ust nie weźmie. Staram się, żeby prócz tradycyjnej kanapki lub domowego wrapa z nadzieniem w śniadaniówce znalazł się owoc lub warzywo i przekąska. Sprawdzają się w tej roli serki na jeden gryz - kwadraciki kiri lub okrągłe serki babybel lub nasze góralskie serowe makaroniki. Dzieci lubią też słodycze. Zamiast gotowych batoników wrzucam do śniadaniówki domowe ciastka, batony lub muffinki. Te ostatnie mają to do siebie, że robi się je błyskawicznie, a dzieci chętnie je zjadają.
Zauważyłam, że nie sprawdzają się w śniadaniówce muffiny posypane cukrem, orzechami lub migdałami. Te dodatki kruszą się i brudzą resztę śniadania.
Muffiny jabłkowe są bardzo aromatyczne i zawierają duże kawałki owoców. W mojej wersji nie używam zwykłego cukru, ale ksylitolu (cukier z brzozy), mąkę mieszam pół na pół - zwykłą pszenną z razową lub graham i dodaję płatki owsiane. Nie używam maślanki, ale zwykłego mleka, dodaję mniej oleju. Różnicy w smaku nie czuć, a przekąska jest zdrowsza.
Muffinki jabłkowe z cynamonem
2 duże jabłka
280 gramów mąki (140 g pszennej, 140 g razowej lub graham)
2 łyżki płatków owsianych górskich
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody oczyszczonej
sól
1 jajko
50 g ksylitolu (lub 110 g cukru)
40 ml oleju
200 gramów mleka
125 ml soku jabłkowego
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni, przygotowuję formę do muffinek układając w niej papierowe papilotki.
Obieram jabłka, usuwam z nich gniazda nasienne, kroję na małe kawałki. Jabłka wrzucam do miski, dodaję do nich mąkę, proszek do pieczenia, płatki owsiane, sól, cynamon, proszek do pieczenia i sodę. Mieszam wszystko.
W innym naczyniu mieszam jajko z ksylitolem, dodaję mleko, olej, sok. Mokre składniki dodaję do suchych i mieszam dokładnie.
Przekładam masę do papilotek. Mniej więcej wypełniam je do 3/4 wysokości. Piekę na środkowym poziomie piekarnika przez ok. 30 minut. Z tej porcji wychodzi 12 muffinków.
Komentarze
Prześlij komentarz