- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Kupne patisony zwykle mają strasznie twardą skórę, nie można ich pokroić bez użycia tasaka i ma się ochotę wysłać je tam, gdzie ich miejsce, czyli w kosmos.
Patisony zebrane z ogródka zaraz, gdy osiągną odpowiednią wielkość zaskakują miękką skórką i delikatnością. Są idealne do faszerowania, wtedy każdy dostaje na talerzu własny, piękny pojemniczek z niespodzianką w środku.
Patisony faszerowane kaszą gryczaną i mięsem
6 średnich patisonów
500 gramów mięsa mielonego
1 jajko
1 szklanka kaszy gryczanej
1 papryka (kolor dowolny, słodka)
1 cebula
sól, pieprz
łyżka ziół prowansalskich
Patisony myjemy i obgotowujemy w osolonej wodzie. Kroimy w kostkę cebulę i paprykę, szklimy na oleju na patelni. Gotujemy nie za miękko kaszę gryczaną. Wyjmujemy patisony, zostawiamy do przestygnięcia. Odcinamy delikatnie kapelusik i wyjmujemy nasiona.
W misce mieszamy na masę mięso mielone, rozbełtane jajko, kaszę gryczaną, cebulę i paprykę oraz przyprawy. Farsz wkładamy do patisonów, przykrywamy kapelusikami i pieczemy ok. 50 minut w natłuszczonym naczyniu lub na blasze w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza.
Podajemy gorące z sosem pomidorowym jako danie główne lub kolacyjne.
Komentarze
ja nie wiem co zrobić z patisonów, bo mam ich całkiem sporo, a tu takie pyszności :)
OdpowiedzUsuńKasza gryczana to tylko jedna z opcji. Mam jeszcze trochę patisonów w ogródku i będę je faszerować kuskusem i kaszą jaglaną.
Usuń