Ciasto mocno kawowe

Clafoutis z wiśniami


Letnie owoce to pole do popisu dla wszystkich miłośników słodkości. Wiśnie są dość trudnym owocem, bo ich kwaskowy smak nie wszystkim odpowiada, nadają się świetnie na dżemy, konfitury i na nalewki, smakują wybornie w ciastach czekoladowych zakrapianych alkoholem. O ile dorośli raczej bez problemu mogą zajadać się wiśniami z nalewki, to dzieci w tym względzie będą poszkodowane. Przypominam więc deser mojego dzieciństwa: clafoutis, czyli wypiek będący jednocześnie ciastem i sufletem. Ten francuski deser robi się właśnie z wiśni z dodatkiem odrobiny kirszu, czyli bezbarwnej i wytrawnej wiśniówki wytwarzanej w Alzacji.

Można oczywiście ten składnik pominąć i dalej cieszyć się wyśmienitym smakiem clafoutis. Sezon wiśniowy zawsze rozpoczynaliśmy z clafoutis, zapach zapiekanych wiśni w cieście naleśnikowym kojarzy mi się z wakacjami. Tak lubiliśmy to ciasto, że robiliśmy eksperymenty z innymi owocami - jabłkami, śliwkami i brzoskwiniami.Zdecydowanie jednak clafoutis z wiśniami jest najlepsze.



Alzackie clafoutis
na blaszkę o średnicy 22 cm
ok. 1/2 kg wiśni
125 gramów mąki
100 gramów cukru
300 ml mleka
3 jajka
opcjonalnie kilka kropel kirszu
cukier puder do oprószenia ciasta
masło do wysmarowania blaszki
Wiśnie wydryluj. Odłóż do miski, w wysokim naczyniu ubij jajka, dodaj mleko, cukier i mąkę. Ubij wszystko razem. Wlej ciasto do miski z wiśniami, wszystko delikatnie wymieszaj. Przelej owoce z ciastem do wysmarowanej tłuszczem blaszki. Piecz przez ok. 35 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po upieczeniu oprósz cukrem pudrem. Clafoutis najlepiej smakuje na ciepło.

Komentarze