Adwentowe rogaliki

Pora zacząć przygotowania do świąt i nie przegapić Adwentu, bo to wyjątkowy czas oczekiwania na Boże Narodzenie. W tym roku zamierzam czuć się świątecznie do samych świąt i jeszcze dłużej. W ramach wprowadzania się w świąteczny nastrój upiekłam adwentowe rogaliki do podgryzania w grudniowe wieczory.
W ubiegłym roku nie miałam czasu na przygotowania świąteczne, ale w tym nie zamierzam przegapić tego wyjątkowego czasu. We Wrocławiu ruszył już Jarmark Bożonarodzeniowy, a wczoraj zrobiliśmy sobie rodzinny spacer, pooglądaliśmy stoiska, posłuchaliśmy świątecznych piosenek i wypiliśmy po kubeczku grzańca, dla młodszych była gorąca czekolada z bitą śmietaną. I poczuliśmy, że święta tuż-tuż.

Adwent kojarzy mi się zawsze z pierniczkami, jabłkami w cukrze na patyku i innymi świątecznymi słodkościami, które podjada się do gorącej herbaty w grudniowe wieczory. Zanim napiekę pierników i innych ciasteczek przygotowałam adwentowe rogaliki z nietypowym nadzieniem - z dżemem i orzechami. Lubię jak nadzienie wychodzi z rogalików, ale można je oczywiście mocniej i dokładniej zawinąć. U mnie w domu już pachnie świętami.

Adwentowe rogaliki

Ciasto

180 gramów masła
100 gramów cukru pudru
100 ml mleka
12 gramów świeżych drożdży
1/2 paczuszki cukru wanilinowego
500 gramów mąki
szczypta soli
1/2 łyżeczki aromatu pomarańczowego

Nadzienie

200 gramów mielonych orzechów włoskich
5 łyżki powideł lub dżemu z owoców leśnych

Mleko i cukier wanilinowy mieszamy z drożdżami. Odstawiamy na chwilę. Masło z cukrem pudrem ucieramy na masę. Dodajemy drożdże z mlekiem, mąkę, sól i aromat pomarańczowy. Zagniatamy ciasto, nie powinno za bardzo się lepić, jeśli potrzeba podsypujemy jeszcze mąką. Zagniatamy kulę, zostawiamy w misce przykrytej ściereczką na pół godziny.
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. W miseczce mieszamy orzechy i dżem/powidła. Dzielimy ciasto na trzy części. Każdą rozwałkowujemy tak, by mieć na stolnicy okrągły placek dzielimy go na osiem trójkątów. U podstawy każdego kładziemy łyżeczkę nadzienia, zawijamy. Z tej porcji ciasta wychodzą 24 rogaliki. Pieczemy je przez pół godziny, jeszcze ciepłe posypujemy dużą ilością cukru pudru. Przechowujemy w szczelnie zamkniętej świątecznej puszce na herbatniki.