Ciasto mocno kawowe

Domowy ogród


Rozkrzewiło się bujnie, zakwitło, owoce a właściwie warzywa można już zbierać. Mój domowy balkon świetnie się sprawdza jako przydomowy ogródek ziołowo-warzywny. Gdyby nie mały rower, który tam musi garażować, miałabym jeszcze większe uprawy. Nie narzekam, bo grad ich nie zniszczy, robal ani ślimak nie zje. Za wysoko.

Sałata związuje główki, kwitną dynie, obrodził groszek i fasolka. Rozrosły się mięta, bazylia, rozmaryn i tymianek. Jedynie maciejka w tym natłoku ziół się poddała i nic z niej ładnego nie ma. Szkoda.




Ostatnio byłam w innym ogrodzie, kiedyś pięknym, zadbanym, żyznym i pełnym wspaniałych owoców i warzyw. Dziś to ogród w stanie upadku. Z wiśni, które zapraszały do sadu nie został nawet pieniek, nie ma wielkich, rozłożystych włoskich orzechów, nie ma już jabłoni o srebrnej korze, na mojej ulubionej jabłonce-cytrynówce rośnie jemioła. Znikły gdzieś potężne czereśnie - biała i czerwona o wielkich, prawie czarnych owocach. Śliwy zdziczały, a te drzewa, które jeszcze żyją, wolno zarasta bluszcz, wspina się na ich pnie i gałęzie... Zamiast warzywnego ogrodu rośnie łan dzikiej trawy, próżno w nim wypatrywać rabarbaru, fasoli, czy buraczków. Odchodzą ludzie a wraz z nimi umiera ich ogród. Serce boli, bo właściciel tego ogrodu - mój dziadek, bardzo kochał to miejsce i bardzo o nie dbał. Niestety z różnych przyczyn nic nie mogę zrobić z jego ogrodem. W mojej pamięci żyje on radością mądrego gospodarza, bielącego pnie drzew, osłaniającego je przed zimnem, przycinającego gałęzie i cieszącego się zbiorami i swoją pracą...
Może kiedyś, może gdzieś, ten ogród znów ożyje, znów będzie piękny...

Komentarze

  1. Gratuluje udanych zbiorów balkonowych :) W przyszłym roku też muszę pomyśleć o małym co nieco na balkonie :)
    Szkoda, że nie zawsze możemy przekazywać ogródki kolejnym pokoleniom. Działka mojego dziadka wprawdzie została w rodzinie, ale została przerobiona na rekreacyjną i nie ma już drzewek owocowych, krzaczków malin czy agrestu. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz