Ciasto mocno kawowe

Focaccia


Zauważyliście, że focacci zwykle nie ma w pięknych, kolorowych książkach poświęconych kuchni włoskiej. Jest pizza, są makarony, lasagne, a prosta, zwykła foccacia rzadko znajduje swoje miejsce między specjałami z Półwyspu Apenińskiego. Podobno najbardziej popularna jest w Ligurii, ale kto to tam wie. Już starożytni Rzymianie przygotowywali swój panis focacius, nauczyli się tego może od Greków, a może od Etrusków. Piekli chlebek na węglach w palenisku posypany solą morską, skropiony oliwą i w wykwintnej wersji doprawiony ziołami. Focus po łacinie to ogień, palenisko i także miejsce, gdzie skupia się życie domu.
Focaccia ma swoje wersje w całym basenie Morza Śródziemnego - we francuskiej Prowansji i Lagwedocji oraz Katalonii to fogassa, w Burgundii nazywają ją foisse lub fouaisse, a w innych częściach Francji fogasse. Kastylijskojęzyczni Hiszpanie zwą ją hogaza.
Prosty chlebek ma nie tylko wiele nazw, ale też wariantów - może występować z suszonymi lub świeżymi pomidorami, z serem, cebulą, cukinią, mięsem, ziemniakami, z ziołami i gruboziarnistą solą, oliwkami. Bywa też słodka focaccia z rodzynkami i miodem, albo posypana cukrem. Jej charakterystyczną cechą jest nierówna, pełna dołków powierzchnia.
Zwykle podaje się focaccię na ciepło, przed posiłkiem, by zaspokoić pierwszy głód. Można ją też jeść na zimno: moja -  zapakowana w folię aluminiową pojechała na piknik. Ten zapach tymianku, oliwek, kryształki grubej soli na języku... Żałuję, że upiekłam tylko jedną, w dodatku w tej temperaturze drożdże rosną jak marzenie.



Focaccia z oliwkami, solą i tymiankiem
250 gramów mąki
10 g drożdży
150 ml ciepłej wody
łyżeczka soli
oliwa z oliwek
garść dowolnych oliwek
gruboziarnista sól morska
zioła: rozmaryn lub tymianek
Drożdże rozkruszamy do garnuszka, mieszamy z 60 ml ciepłej wody, dodajemy pół łyżeczki cukru i 2-3 łyżki mąki. Mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce, by zaczyn podrósł.
W misce mieszamy resztę mąki z łyżeczką soli, dodajemy łyżkę oliwy z oliwek, zaczyn i resztę wody. Mieszamy i formujemy kulę. Przekładamy ją na stolnicę i wyrabiamy aż ciasto będzie elastyczne. Kropimy je oliwą i rozwałkowujemy na placek. Przekładamy do blaszki o wymiarach 26x30 cm, przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 1,5 godziny do wyrośnięcia.
Kroimy oliwki na plasterki, mieszamy z ziołami i dwiema łyżkami oliwy. Kiedy ciasto wyrośnie wykładamy oliwki - wciskamy je palcem w ciasto, tak, by znajdowały się w dołkach, posypujemy solą gruboziarnistą i znów odstawiamy do wyrośnięcia na około godzinę.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez około 15-20 minut aż focaccia będzie złota. Kropimy oliwą i podajemy.


Komentarze

  1. Na pewno wypróbuję ,bo wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja w kilku ksiazkach (o kuchni wloskiej i o pieczeniu chleba) focaccie widzialam. Nigdy jednak nie probowalam jej robic, a to przeciez nie takie trudne. Pysznie u ciebie wyglada!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz