Ciasto mocno kawowe

Kurczak pachnący winem


Ten kurczak jest delikatny, pachnie winem i niestety wymaga trochę przygotowań. Robiłam go bez pośpiechu, traktując, jak małą terapię wyciszającą. Smażenie nóżek, zapiekanie, przygotowywanie sosu, mieszanie... Są takie potrawy, które przygotowuje się tak monotonnie, że aż nierealnie. Ręczne wyrabianie ciasta drożdżowego, karmelizowanie cebuli, smażenie powideł - wyłącza się głowa, pracują tylko ręce, kojąco, znajomymi ruchami...

Ten przepis pochodzi z kieszonkowego wydania książki "La cuisine pour tous" Ginette Mathiot.

Kurczak w rieslingu
8 udek z kurczaka
50 gramów masła
łyżka oleju
2 łyżki mąki
4 posiekane dymki lub posiekane dwie zwykłe cebule
8-10 pokrojonych w plasterki pieczarek
2 łyżki brandy
2 szklanki białego wina riesling
szklanka śmietany kremówki
sól, pieprz
natka pietruszki

Nóżki należy oprószyć mąką oraz solą i pieprzem. Najlepiej wrzucić kawałki kurczaka do plastykowej torebki z mąką i przyprawami i potrząsać nią aż maka pokryje mięso.

W rondlu roztapiamy masło z olejem. Wkładamy kurczaka, podsmażamy aż się zezłoci z obu stron. Wyjmujemy mięso. Do rondla, ale na nowy tłuszcz - masło wrzucamy pieczarki i dymkę i smażymy aż staną się złote.  Dodajemy mięso, rondel zdejmujemy z ognia. Na chochlę wlewamy brandy, podpalamy i płonącym płynem oblewamy kurczaka. Kiedy płomienie zgasną, znów stawiamy rondel na ogniu, dolewamy wino. Przykrywamy pokrywką i gotujemy na średnim ogniu ok. 40 minut. Kurczak musi być miękki. Po tym czasie znów wyjmujemy kurczaka, tym razem do naczynia do zapiekania, wkładamy do ciepłego piekarnika, by nie ostygł. Do sosu dodajemy śmietanę, mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Kiedy odparuje połowa sosu przyprawiamy solą i pieprzem. Sosem polewamy kawałki kurczaka, posypujemy zieloną pietruszką.

Komentarze

  1. Bardzo smacznie wygląda :) Świetny na kolację we dwoje.

    Serdecznie zapraszam:
    www.amatorskiegotowanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Na wielką kolację dla dwóch wielkich osób :) Nie jestem w stanie zjeść 4 nóżek kurczaka podczas jednego posiedzenia, ale jeśli ktoś ma taki apetyt - podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też lubię terapeutycznie zamknąć się kuchni i po prostu gotować - mieszać, obierać i nie myśleć!
    Pysznie wyglądają te Twoje nóżki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem warto poswiecic troche czasu, zwlaszcza, jesli rezultat jest tak smakowity!

    OdpowiedzUsuń
  5. Apetycznie wygląda to danie:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz